Pierwsza zasiadka w sezonie zawsze jest ekscytująca.
Po zimie brakuje nam słońca i otoczki przyrody.
Marzec może nie jest za ciepły, ale ten pierwszy wyjazd chce się odbyć jak najszybciej.
Paweł z Adamem ruszyli właśnie na pierwszy dzień wiosny na karpie.
Jako wodę wybrali śródleśne płytkie jezioro, które szybko się nagrzewa od wiosennego słońca.
Zobaczcie sami czy zasiadka była udana!