WĘDKARSTWO KARPIOWE UCZY CIERPLIWOŚCI
KARPIOWY JANUSZ
„Moja listopadowa wyprawa na Łowisko Stary Staw na długo pozostanie w mojej pamięci…
Moja listopadowa wyprawa na Łowisko Stary Staw na długo pozostanie w mojej pamięci…
Przyjeżdżając nad wodę, wiedziałem, że nie będzie łatwo,
bardzo wysokie ciśnienie oraz spadek temperatury nawet do -4 kresek poniżej zera, nie napawały mnie optymizmem i nie dawały większych nadziei na złowienie karpia.
Pierwsza moja wizyta na Starym Stawie i od razu wysoko postawiona poprzeczka, ale my karpiarze lubimy nowe, trudne wyzwania – gorzki smak porażki to nieodzowny element naszego hobby, ale zwycięstwo w niesprzyjających, bardzo trudnych warunkach daje niesamowitą satysfakcję i uczucie spełnienia.
W tym wstępie nie będę oczywiście opisywał Wam przebiegu mojej kilkudniowej wyprawy, ale chciałbym Wam powiedzieć, że nigdy wcześniej nie wędkowałem w tak klimatycznych, można powiedzieć zimowych warunkach.
Wstając codziennie tuż przed wschodem słońca, napawałem się niepowtarzalnymi widokami 😉.
Poranna mgła unosząca się nad wodą, zamarznięte kołowrotki i pokryty szronem podbierak oddawały ten magiczny klimat, który tam panował.
Zapraszam Was serdecznie do obejrzenia materiału, w którym chciałbym, abyście mogli poczuć tę niesamowitą aurę i przeżyć tę zasiadkę razem ze mną… zasiadkę, na której złowiłem najbardziej wartościową dla mnie rybę minionego sezonu!”