Jezioro Smolno zasiadka na Dębowym
Podczas tej krótkiej zasiadki swoje dwa zestawy postanowiłem umieścić pod drugim brzegiem, jeden przed starym pomostem a drugi tuż przy samych trzcinach.
Trzeci zestaw postawiłem po prawej stronie w zwalonych drzewach, chociaż nie lubię łowić w takich miejscach, mimo że są to teoretycznie bankówki.
O dziwo dwa brania miałem właśnie po drugiej stronie, z czego jeden karp wygrał walkę, uwalniając się w zatopionym kołku leżącym przy samych trzcinach, ale hol drugiego na otwartej wodzie dał mi dużo więcej emocji niż gdybym miał walczyć z rybą w zatopionych drzewach.
Podsumowując zasiadka mega udana, mimo że nie złowiłem jeszcze tego z dwójką z przodu, a który jest moim celem na tej wodzie w tym sezonie.
Jestem mega dumny z mojej córeczki, która bardzo mi pomagała i już pyta o kolejny wyjazd co mnie bardzo cieszy, bo nie ma nic lepszego niż wspólnie spędzony czas na łonie natury. Pozdro.