Sławek Stępniewski i Marcin Marcino spędzili dwie doby na łowisku Wygonin. Oto ich krótka relacja z tego wypadu:
„Wykorzystując chwilę wolnego czasu udało nam się wyskoczyć na szybkie dwie doby na Łowisko Karpiowe Wygonin, piękną wodę z niepowtarzalnym klimatem mieszcząca się w woj. pomorskim.
Wiele razy przed wyjazdem rozmawialiśmy, że warto byłoby spróbować tam swych sił, aż przyszedł ten dzień i się udało… Musimy przyznać, że pierwszy kontakt z tym miejscem „powala”...
Jest tam po prostu bajecznie-czyściutka woda, Przystań Wygonin, apartamenty, pomosty, plaża z leżakami, sauna, jacuzzi, siłownia na powietrzu… Po sfinalizowaniu formalności w Przystani udaliśmy na drugą stronę jeziora, gdzie mieściło się zarezerwowane przez nas stanowisko 17A.
Następnie przystąpiliśmy do typowania miejscówek i sondowania dna. Nasze zestawy lądowały w wodzie na bardzo różnych głębokościach od 2 do 7.5 metra.
Szybko okazało się, że ryby nie chcą współpracować i na całej wodzie łowione są tylko pojedyncze sztuki… (temperatura powietrza sięgała 30 stopni a wody przy powierzchni 25).
Pierwsza doba przyniosła nam jedno branie, ale niestety leszczowe. W drugą dobę około godz. 3.30 silny odjazd na Sławka wędce, szybko zbieramy się i wskakujemy na ponton…
Po paru minutach w podbieraku ląduje piękny „czarnuch” z jeziora Wygonin. Karpik dał nam wiele satysfakcji, jak się później okazało było to nasze ostatnie branie na tej zasiadce i nieubłaganie przyszedł czas pakowania.
Samym miejscem jesteśmy zachwyceni i z całą pewnością jeszcze nie raz przyjdzie nam się zmierzyć z Wygonińskimi karpiami.”
Zapraszamy na fotorelacje.
Odwiedź Fan page Anaconda Polska : KLIKNIJ
Więcej RELACJI :