JAK WYGRALIŚMY ZAWODY CZ.2
KARPIOWY JANUSZ
W tym materiale będziecie mieli okazję zobaczyć jak wypracowaliśmy swoje zwycięstwo w zawodach, które odbyły się na Jeziorze Miłoszewskim.
Całe nasze zmagania określiłbym jako emocjonalną sinusoidę: była złość, były nerwy, ale również niesamowita euforia i adrenalina wywołana walką do samego końca.
Tak naprawdę na Miłoszewo przyjechaliśmy by wywalczyć honorową rybę, ale to co się stało później, przerosło nasze najśmielsze oczekiwania…
Po 3 dniach bez pika, w końcu stanowisko nr. 41 odpaliło i w ostatnia dobę wchodzimy do gry!
Łowimy komplet ryb, które wymieniamy i wychodzimy na prowadzenie z przewagą wynoszącą zaledwie 10 gramów 🤯
Zacięta walka była do samego końca, ale udało nam się zachować pozycję lidera i kończymy zawody na 1 miejscu z wynikiem 51,44 kg🏆😃
Do tej pory ciężko jest nam uwierzyć w nasze zwycięstwo, ale to naprawdę się wydarzyło!!!!
Zapraszamy serdecznie na drugą część filmu 🎥